Dlaczego promowanie postów na FB kiepsko działa?
Jeżeli korzystasz z Facebooka firmowego tzw. „fanpejdża” to pewnie nie raz widziałeś ekscytującą informację od Facebooka. „Ten post jest tak totalne świetny , jest lepszy niż 90% innych postów”. I tutaj oczywiście zachęta do promowania postu za 20 dyszki. Dzięki temu według Facebooka dotrzemy do potężnej liczby osób i na pewno nam się to opłaci.
Niestety muszę Cię zmartwić – to ściema. Są to psychologiczne zagrywki. To tak jak na bookingu, kiedy widzimy że został ostatni wolny pokój 🙂 Jeżeli jeszcze tego nie wiedziałeś, to informuję że to również były chwyty które zostały ukarane.
Węgierski urząd ds. konkurencji GVH ukarał platformę Booking.com grzywną w wysokości 32,17 mln PLN za nieuczciwe praktyki handlowe, w tym stosowanie mylącej reklamy i nacisków psychologicznych dla klientów.
Zamiast promowania postów lepiej jest korzystać z zaawansowanej platformy reklamowej od Facebooka. Jest tam dużo więcej możliwości i pomaga ona lepiej dopasować reklamy. Wyobraź sobie, że jesteś łucznikiem, który ma tylko kilka strzał. Lepiej precyzyjnie je wykorzystać i trafić w cel niż strzelać na oślep.
Poniżej kilka głównych problemów wynikających z typowego promowania postów:
-
Automatyczne umiejscowienie – Facebook sam podejmuje decyzje gdzie będzie wyświetlał reklamy. Cały ekosystem Facebooka składa się z wielu różnych dodatkowych platform jak np. Tinder. Wyświetlanie reklam w innych miejsach powinno być świdome ponieważ skuteczność jest tam dużo niższa. Część Twojego budżetu zostaje tam przekierowana. Generuje to dużo kliknięć „przez przypadek”. Najlepsza skuteczność jest na samej tablicy Facebooka i Instagramie
-
Urządzenia – przez większość czasu taki post promowany będzie na telefonach. Dysproporcja sięga 90%. Pół biedy jeżeli to tylko zwykły post. Gorzej, jeżeli chcesz użytkownika przekierować na stronę internetową, która dodatkowo nie działa poprawnie na komórkach (sami wiecie jak jest u Was). Nie wszyscy mają stronę gotową na nowe czasy.
-
Lokalizacja – domyślnie taka reklama jest wyswietlana wszystkim w danej lokalizacji. To znaczy, że łapiemy osoby mieszkające np. W Gdańsku, ale też osoby przejezdne. Jeżeli więc promujemy jakieś wydarzenie – osoby przejezdne nie będą zainteresowane takim postem.
-
Testy – Wbrew pozorom największy wpływ na koszt reklamy nie mają ustawienia. To jak wygląda kreacja reklamy i dobrze napisany tekst to kluczowe elementy. W opcji promowanie postu nie mamy możliwości przetestowania innych obrazków, zdjęć czy treści. Czasami inne zdjęcie może wygenerować 5x większą klikalność. W ekosystemie reklamowym można takie rzeczy testować.
Największą skuteczność mają zaawansowane kampanie reklamowe. Jest to reklama, która w świadomy sposób kieruje odbiorcę do określonej podstrony na stronie internetowej. Tam użytkownik może wykonać określone działanie – wypełnić formularz, zapisać się na kurs, szkolenie, lub po prostu dokonać zakupu.
Szukasz agencji która poprowadzi Ci kampanie w Social Media lub Google?
Dlaczego promowanie postów na FB kiepsko działa?
Jeżeli korzystasz z Facebooka firmowego tzw. „fanpejdża” to pewnie nie raz widziałeś ekscytującą informację od Facebooka. „Ten post jest tak totalne świetny , jest lepszy niż 90% innych postów”. I tutaj oczywiście zachęta do promowania postu za 20 dyszki. Dzięki temu według Facebooka dotrzemy do potężnej liczby osób i na pewno nam się to opłaci.
Niestety muszę Cię zmartwić – to ściema. Są to psychologiczne zagrywki. To tak jak na bookingu, kiedy widzimy że został ostatni wolny pokój 🙂 Jeżeli jeszcze tego nie wiedziałeś, to informuję że to również były chwyty które zostały ukarane.
Węgierski urząd ds. konkurencji GVH ukarał platformę Booking.com grzywną w wysokości 32,17 mln PLN za nieuczciwe praktyki handlowe, w tym stosowanie mylącej reklamy i nacisków psychologicznych dla klientów.
Zamiast promowania postów lepiej jest korzystać z zaawansowanej platformy reklamowej od Facebooka. Jest tam dużo więcej możliwości i pomaga ona lepiej dopasować reklamy. Wyobraź sobie, że jesteś łucznikiem, który ma tylko kilka strzał. Lepiej precyzyjnie je wykorzystać i trafić w cel niż strzelać na oślep.
Poniżej kilka głównych problemów wynikających z typowego promowania postów:
-
Automatyczne umiejscowienie – Facebook sam podejmuje decyzje gdzie będzie wyświetlał reklamy. Cały ekosystem Facebooka składa się z wielu różnych dodatkowych platform jak np. Tinder. Wyświetlanie reklam w innych miejsach powinno być świdome ponieważ skuteczność jest tam dużo niższa. Część Twojego budżetu zostaje tam przekierowana. Generuje to dużo kliknięć „przez przypadek”. Najlepsza skuteczność jest na samej tablicy Facebooka i Instagramie
-
Urządzenia – przez większość czasu taki post promowany będzie na telefonach. Dysproporcja sięga 90%. Pół biedy jeżeli to tylko zwykły post. Gorzej, jeżeli chcesz użytkownika przekierować na stronę internetową, która dodatkowo nie działa poprawnie na komórkach (sami wiecie jak jest u Was). Nie wszyscy mają stronę gotową na nowe czasy.
-
Lokalizacja – domyślnie taka reklama jest wyswietlana wszystkim w danej lokalizacji. To znaczy, że łapiemy osoby mieszkające np. W Gdańsku, ale też osoby przejezdne. Jeżeli więc promujemy jakieś wydarzenie – osoby przejezdne nie będą zainteresowane takim postem.
-
Testy – Wbrew pozorom największy wpływ na koszt reklamy nie mają ustawienia. To jak wygląda kreacja reklamy i dobrze napisany tekst to kluczowe elementy. W opcji promowanie postu nie mamy możliwości przetestowania innych obrazków, zdjęć czy treści. Czasami inne zdjęcie może wygenerować 5x większą klikalność. W ekosystemie reklamowym można takie rzeczy testować.
Największą skuteczność mają zaawansowane kampanie reklamowe. Jest to reklama, która w świadomy sposób kieruje odbiorcę do określonej podstrony na stronie internetowej. Tam użytkownik może wykonać określone działanie – wypełnić formularz, zapisać się na kurs, szkolenie, lub po prostu dokonać zakupu.
Szukasz agencji która poprowadzi Ci kampanie w Social Media lub Google?

Autor : Sebastian Klej
Właściciel agencji reklamowej. Uczestnik wielu programów rozwojowych dla firm. Jego artykuły opierają się na wiedzy i kilkuletnim doświadczeniu pracy w branży reklamowej. Lubi wyzwania. Firmę rozwinął m.in. dzięki dużej otwartości na nowe zlecenia, decydując się wykonywać je pierwszy raz według własnych pomysłów i rozwiązań.

Autor : Sebastian Klej
Właściciel agencji reklamowej. Uczestnik wielu programów rozwojowych dla firm. Jego artykuły opierają się na wiedzy i kilkuletnim doświadczeniu pracy w branży reklamowej. Lubi wyzwania. Firmę rozwinął m.in. dzięki dużej otwartości na nowe zlecenia, decydując się wykonywać je pierwszy raz według własnych pomysłów i rozwiązań.